Psychologiczne aspekty związane z eutanazją
Przerwanie relacji człowiek - zwierzę, wynikające z dokonania eutanazji i związana z tym emocjonalna strata dotykająca właściciela, nie mają w każdym przypadku identycznego wydźwięku. Ujawnione reakcje nie muszą być miarą urazu doznawanego przez właściciela zwierzęcia. Łzy lub inne okazywane stany emocjonalne dostrzega się wyraźnie, ale nie oznaczają one zawsze, że właściciel źle znosi utratę zwierzęcia. Takie wylewne uczucia utrud niają w niektórych przypadkach obiektywny przebieg procesów decyzyjnych, ale mogą także wspomagać porozumienie właściciela z lekarzem i ułatwić pokonanie smutku powodowanego bolesną stratą. Właścicieli, którzy nie ujawniają żadnych emocjonalnych reakcji, nie należy uważać za dobrze znoszących uraz i żałobę. Być może nie chcą po prostu okazywać uczuć. Lekarz obdarowany zdolnością wczuwania się oraz pojmowania określonych sytuacji znajdzie sposób zachowania się w danych okolicznościach, ale jedynie rozległa i rzetelna wiedza o przebiegu procesów żałobnych umożliwi mu sterowanie wydarzeniami z profesjonalnym umiarem oraz prowadzenie spraw tak, aby działały dla dobra wszystkich (Stern, 1996).
Wg. H. Niemand i P. Suter : Praktyka Kliniczna: PSY
Formy i przebieg żalu
Żal przejawia się w różnych formach i przebiega w następujących fazach : początkowo odrzucanie, następnie złość, rokowanie, depresja, a ostatecznie akceptacja {Kubler-Ross, 1983}. W początkowej fazie dominuje odrzucanie lub stan wstrząsu, w którym prawda nie jest akceptowana lub tylko z trudem. Właściciele zwierząt są w stanie prosić lekarza o witaminy lub obroże odstraszające pchły, pomimo że właśnie prze chwilą wyjawiono im niekorzystne rokowanie dla ich psa. To pozornie bezsensowne żądanie odzwierciedla bezradność właściciela, który nie wie, co począć z tą wiadomością i próbuje jedynie uciec przed prawdą lub zyskać na czasie. Następna faza - złości - może być skierowana przeciw lekarzowi, z zarzutem błędnej diagnozy, niekompetencji zawodowej lub z decyzją o wezwaniu innego lekarza. Takie zachowanie właściciela godzi w lekarskie samopoczucie, ale jest następną fazą żalu i lekarz nie powinien odbierać tego zbyt osobiście. Udzielenie właścicielowi wsparcia w tej fazie pozwoli mu odzyskać stan emocjonalnej równowagi i zachować zaufanie do lekarza. Faza rokowania to okres gorączkowych poszukiwań dalszych możliwości leczenia, zadawania powtarzających się pytań i domagania się ponownych zabiegów terapeutycznych.Cierpliwe przetrwanie także tej fazy i wspieranie właściciela w następnej fazie - depresji - pomaga mu osiągnąć ostatnią fazę - akceptacji prawdy.
Wg. H. Niemand i P. Suter : Praktyka kliniczna : PSY